Był, przybył po cichutku, chyba w nocy…
Wszyscy byli grzeczni, dzieci, panie nauczycielki i panie asystentki, panie w kuchni i w sekretariacie, pan Darek i pan Eugeniusz,
a nawet pani dyrektor ;))))






Był, przybył po cichutku, chyba w nocy…
Wszyscy byli grzeczni, dzieci, panie nauczycielki i panie asystentki, panie w kuchni i w sekretariacie, pan Darek i pan Eugeniusz,
a nawet pani dyrektor ;))))